Eachine Tyro79 z pełną telemetrią i Betaflight GPS Rescue Mode

Nie będę się rozpisywał na temat samego złożenia Tyro79 bo ani to już nie nowość, ani nic w tym nadzwyczajnego nie ma. Bardziej chciałbym pokazać co zmieniłem lub ulepszyłem. Tyro fabrycznie przychodzi do nas z tragicznej jakości nadajnikiem VTX dlatego w pierwszej kolejności zmieniłem go na Runcam TX200U, a później dodałem jeszcze antenę typu GEM. Stary VTX poleciał do kosza bo nie nadaje się nawet, żeby komuś oddać za darmo – no chyba, że chcemy kogoś wku***… zdenerwować 🙂

Ponieważ latam sporo po krzakach, nad wysokimi trawami, zbożami itp. priorytetem był dla mnie GPS z telemetrią i tutaj pojawił się pierwszy kompromis. Inwestować w lepsze FC z większą ilością UART czy zrezygnować z komunikacji IRC Tramp? Taki np. Matek F405 mini, albo F722miniSE by tu pięknie pasował, ale idąc tym tropem to można by jeszcze wymienić silniki, kamera FPV też nie zachwyca, czyli jednym słowem zrobić wszystko od zera, a nie o to tutaj przecież chodzi. Tyro79 to bardzo budżetowa konstrukcja, idealna do trenowania, więc niech taką pozostanie.
FC z prockiem F411 dostarczone przez Eachine ma tylko 2 x UART. Jeden zajął GPS, drugi odbiornik, a gdzie telemetria? Tutaj na szczęście z pomocą przychodzi FrSky ze swoim F.port. Wystarczy wgrać odpowiednie firmware do R-XSR i mamy na jednym przewodzie zarówno RX jak i telemetrie. Żeby nie było tak całkiem prosto do płytek z procesorem F4 potrzebujemy nieodwróconego SmartPort, który uzyskać można bardzo łatwo, dolutowując bajpasa do R-XSR.
Tak przygotowany odbiornik wystarczy podłączyć: nieodwrócony SmartPort do TX1 w FC i gotowe 🙂

Podsumowując z czego składa się mój Tyro79, co zmieniłem:

• Tyro79 w wersji DIY – złóż se sam 🙂
• Runcam TX200U z anteną GEM od Actuny.
• R-XSR – obecnie najlepszy, pełno zasięgowy, mikro odbiornik jaki znam.
• GPS – jakiś mini od Tarota, niestety mam go tyle lat, że nie pamiętam modelu za chiny ludowe…
• Śmigła DALPROP T3045BN (moje ulubione), czasem też latam na T3056C, ale zdecydowanie wolę te poprzednie.

Kilka zdjęć zrobionych przy okazji pierwszych oblotów, jeszcze ze starym VTX i anteną:
Wersja finalna z nową anteną 🙂

Jeszcze słów kilka po co mi ten GPS?

GPS Rescue Mode mam niejako w gratisie i choć jest genialny w swojej prostocie oraz działaniu nie był głównym powodem zamontowania GPS – chociaż nie powiem: czasem się przydaje. Prawdziwym powodem jest logowanie danych telemetrycznych (w tym właśnie koordynatów GPS) na kartę SD w Taranisie 9XD Plus. Daje to ogromną przewagę w odnajdywaniu modelu w wysokiej trawie czy też zbożu, ale o tym postaram się skleić osobny artykuł w przyszłości.
Wracając jeszcze do Rescue Mode – jeśli interesują Cię drogi czytelniku ustawienia, na których latam to wygląda to tak:

set gps_provider = UBLOX
set gps_auto_baud = ON
set gps_rescue_descent_dist = 80
set gps_rescue_ground_speed = 1300
set gps_rescue_min_sats = 6
set gps_rescue_min_dth = 50

a tak działa w praktyce:
PS. Film dodam później, czyli kiedyś tam 😉
PS2. Co się odwlecze to nie uciecze:

RSSI miga przez mój błąd – zaktualizowałem firmware RX, ale nie ustawiłem w BtetaFlight i połapałem się dopiero podczas lotu 🙂